Informacja Komisji Uczelnianej NSZZ „Solidarność”  dotycząca rozdziału środków na podwyższenie wynagrodzeń pracowników UMK  w 2013 roku

W maju bieżącego roku Uniwersytet Mikołaja Kopernika otrzymał środki z budżetu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW) w wysokości ok. 16 mln złotych z przeznaczeniem na podwyższenie wynagrodzeń pracowników UMK. Z informacji przekazanych przez władze rektorskie wynika, że podział tej kwoty był następujący:
1) ok. 5 mln złotych przeznaczono na wyrównania, zrealizowane od 1 stycznia 2013 r., w ramach podwyżek minimalnych wynagrodzeń dla poszczególnych grup pracowników, wynikające z Rozporządzenia Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 5 października 2011 r. w sprawie… (Dz. U. z 2011 r. Nr 243, poz. 1447). Wzrost wynagrodzenia z tego tytułu uzyskało ok. 750 adiunktów i starszych wykładowców ze stopniem naukowym doktora. W efekcie płace w tych grupach zrównały się, bez względu na staż, ocenę i stopień zaawansowania pracy naukowej. Na ten cel MNiSW nie przekazało wcześniej koniecznych środków finansowych.
2) ok. 11 mln złotych przeznaczono na zwiększenie wynagrodzeń dla poszczególnych grup pracowników UMK (z rozbiciem na stanowiska i proporcjonalnie do udziału w funduszu płac).
W maju br. Komisja Uczelniana NSZZ „Solidarność” otrzymała od władz rektorskich wstępny szczegółowy projekt podziału dodatkowych środków finansowych przeznaczonych na podwyżki z podziałem na poszczególne grupy stanowisk. Propozycja ta wzbudziła szereg wątpliwości KU NSZZ „S” (m.in. podwyżki dla adiunktów), które wyrażono w piśmie do JM Rektora z dnia 23.05.br.
Na kolejnym spotkaniu związków zawodowych z JM Rektorem wynegocjowano m.in.:
 Podniesienie o 10 zł (ze rezerwy Kanclerza i Rektora) obligatoryjnej podwyżki dla pracowników obsługi;
 Zagwarantowanie podwyżek dla pracowników domów studenckich (jako pracownicy „pomocy materialnej” opłacani są z innych funduszy);
 Zapewnienie otrzymania podwyżki przez osoby powracające do pracy
w 2013 r z urlopów bezpłatnych i wychowawczych;
 W/s adiunktów - nie chcąc dopuścić do pojawienia się przypadków nie otrzymania przez nich podwyżki obligatoryjnej (a np. w styczniu otrzymali tylko niewielką kwotę podwyżki z tytułu podniesienia minimalnych wynagrodzeń), wprowadzono do porozumienia zapis:
„Przyjmując postulat Kierownictwa organizacji związkowych, postanawia się, że na stanowisku adiunkta ze stopniem doktora i starszego wykładowcy ze stopniem doktora – łączna podwyżka wynagrodzenia zasadniczego w 2013 r. (…..) nie powinna być niższa niż 215,00 złotych.
Komisja Uczelniana pragnie zwrócić uwagę, iż wybór jedynej rzeczywiście dostępnej opcji dotyczącej wynagrodzenia dla grupy adiunktów i starszych wykładowców ze stopniem doktora czyli „reguły 215 zł” w niezwykle krótkim okresie rozstrzygania o rozdziale środków, miał charakter wyłącznie pragmatyczny. W żadnym wypadku nie kończy to dyskusji dotyczącej odpowiedniego rozłożenia między poszczególnymi grupami pracowników „prawdziwych podwyżek”, a nie tylko „wyrównań”.
Podpisanie porozumienia przez uczelniane związki zawodowe w dniu 28 maja 2013 r.  o podziale dodatkowych środków na wynagrodzenia w 2013 r. nie oznacza, że godzimy się z ciągle zbyt niskim poziomem uposażeń adiunktów oraz starszych wykładowców ze stopniem doktora, jak i pozostałych grup pracowników zatrudnionych w UMK.
Komisja Uczelniana pozytywnie odnotowała zwiększenie zainteresowania tymi zagadnieniami ze strony poszczególnych grup pracowników i ich samoorganizacji, w tym zwłaszcza adiunktów i starszych wykładowców ze stopniem doktora, gdyż dzięki temu możliwość oddziaływania na władze rektorskie ulega w sposób oczywisty wzmocnieniu. Jednocześnie Komisja Uczelniana pragnie podkreślić swoją gotowość do pełnej współpracy. Liczymy, że rozbudzona aktywność adiunktów skieruje się na działania zmierzające do poprawy sytuacji pracowników szkolnictwa wyższego (prawnej i finansowej). Zapraszamy Ich do pracy (społecznej) w związkach zawodowych lub przynajmniej do współpracy z nami przy kolejnych wydarzeniach istotnych dla środowiska akademickiego, takich jak
- przeciwdziałanie niekorzystnym dla pracowników  projektom nowelizacji ustawy o       szkolnictwie wyższym,
- wnikliwa i krytyczna ocena proponowanych zmian w statucie UMK,
- kształtowanie zasad podziału dodatkowych środków na płace w 2014 i 2015 roku.
Zachęcamy pracowników ze wszystkich grup zatrudnionych na Uczelni do przedkładania związkowi ocen co do przebiegu rozdziału środków na wynagrodzenia w poszczególnych jednostkach, jak również wniosków i postulatów na przyszłość.

Komisja Uczelniana NSZZ „Solidarność” przy UMK

Toruń, 21. 06. 2013 r.

Artur Szczepański

Redaktor naczelny „Nowości”

Szanowny Panie Redaktorze,

Wiodący artykuł waszego dziennika z dnia 11 czerwca br. zatytułowany „Bunt adiunktów UMK” przygotowany przez red. Alicję Ciechowską , wg mojej oceny świadomie, celowo i złośliwie komentuje porozumienie dotyczące podziału dodatkowych środków na wynagrodzenia pracowników UMK. Mimo dysponowania pełnym (i podpisanym przez strony) tekstem porozumienia oraz moimi wyjaśnieniami, Pani Redaktor:

1. pominęła fakt podpisania porozumienia przez oba związki zawodowe działające w części toruńskiej UMK

2. pominęła fakt, że adiunkci otrzymali podwyżki płacy zasadniczej od stycznia 2013 r. z tytułu podniesienia minimalnych wynagrodzeń dla tej grupy zatrudnionych, na co Uniwersytet nie otrzymał koniecznych środków budżetowych !;

3. tendencyjnie zestawiła dwie wybrane informacje: o podwyżce obligatoryjnej dla profesorów tytularnych na etacie profesora zwyczajnego (pomijając inne etaty profesorskie) z pozycją „0” dla adiunktów w jednej z tabelek załączonych do porozumienia, ignorując stosowny akapit porozumienia wyjaśniający ten zapis: „Przyjmując postulat Kierownictwa organizacji związkowych, postanawia się, że na stanowisku adiunkta ze stopniem doktora i starszego wykładowcy ze stopniem doktora – łączna podwyżka wynagrodzenia zasadniczego w 2013 r. (…..) nie powinna być niższa niż 215,00 złotych. Trzeba także dodać, iż w dyspozycji Dziekanów poszczególnych Wydziałów UMK pozostaje kwota 100 zł na każdy etat w tej grupie zatrudnienia z przeznaczeniem na podwyżki uznaniowe.

Pani Cichocka pyta: „Kompromis czy niesprawiedliwość?”. Pytam Pana: Informacja czy manipulacja?

Podpisanie porozumienia przez uczelniane Związki Zawodowe o podziale dodatkowych środków na wynagrodzenia w 2013 r. nie oznacza, że godzimy się z ciągle zbyt niskim poziomem uposażeń adiunktów, jak i pozostałych grup pracowników zatrudnionych w UMK. Liczymy, że rozbudzona aktywność adiunktów skieruje się na działania zmierzające do poprawy sytuacji pracowników szkolnictwa wyższego (prawnej i finansowej). Zapraszamy Ich do pracy (społecznej) w związkach zawodowych lub przynajmniej do współpracy z nami przy kolejnych wydarzeniach istotnych dla środowiska akademickiego, takich jak :

- przeciwdziałanie niekorzystnym dla pracowników projektom nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym;

- wnikliwa i krytyczna ocena proponowanych zmian w statucie UMK,

- aktywny udział w kształtowaniu zasad podziału dodatkowych środków na płace w 2014 i 2015 roku.

Proszę, aby moje uwagi przekazać Pani Cichockiej i anonimowym adiunktom zbulwersowanym „rażącą niesolidarnością i wielką niesprawiedliwością”. A najlepiej umieścić w Waszej gazecie stosowne sprostowanie.

Z wyrazami szacunku Stanisław Biniak

Komisja Krajowa podsumowała wyniki referendum sondażowego przeprowadzanego w miesiącach maj/czerwiec wśród członków Związku. Na dzień wczorajszy wyniki są następujące:

Uprawnionych do głosowania było blisko 680 tys. członków Związku.

Na dzień wczorajszy, tj. 19 czerwca w referendum udział wzięło 493 587 osób. Co na ten moment stanowi – 72,59 proc. uprawnionych.

W Regionie Dolny Śląsk trwa głosowanie, które zakończy się w do końca czerwca. Zakładamy, że ogólna frekwencja wyniesie ponad 80 proc. członków Związku.

Na pierwsze pytanie dot. udziału w strajku w zakładzie pracy, na tak odpowiedziało – 415 243 osób, co stanowi 84,12 proc. biorących udział w głosowaniu.

Na drugie pytanie dot. udział w ogólnopolskiej manifestacji w Warszawie, na tak odpowiedziało – 427 215 osób, co stanowi 86,55 proc. biorących udział w głosowaniu.

Przy okazji naszego referendum, czego nie wliczaliśmy do podanych powyżej statystyk, wypowiedziało się blisko 153 tys. osób niezrzeszonych.

więcej

Film dokumentalny przedstawiający narodziny eugeniki w Stanach Zjednoczonych oraz jej wpływ na elity intelektualne i polityczne Zachodu w XX wieku, między innymi na Adolfa Hitlera. Eugenika jest pseudo-nauką stworzoną w XIX wieku o doskonaleniu rasy ludzkiej. Według eugeników rozmnażać mogły się tylko jednostki zdrowe i twórcze, a prokreacja chorych czy niepełnosprawnych i niewartościowych rasowo (prostytutek, ubogich, żebraków) miała być zabroniona.  Dokument stawia kontrowersyjną tezę, że dzisiejsza genetyka, aborcje, eutanazje biorą swe początki od tej niesławnej nauki.

scenariusz i reżyseria Eugeniusz Braun

KOMISJA UCZELNIANA

NSZZ „SOLIDARNOŚĆ”

zaprasza na:

KONCERTY POD GWIAZDAMI:

5 lipca ALOSZA AWDIEJEW,

13 lipca RYKARDA PARASOL,

19 lipca NATALIA PRZYBYSZ,

26 lipca JANUSZ RADEK

Cena biletów: 15 zł dla członków „S”

Zgłoszenia w biurze „S” – Rektorat, pok. 607

Serdecznie zapraszamy!

Uruchomiony w 2008 roku program kierunków zamawianych miał zapobiec produkowaniu bezrobotnych przez uczelnie- podaje “Dziennik. Gazeta Prawna” -  Tymczasem absolwenci z tych kierunków mają często większe problemy ze znalezieniem pracy niż ci, którzy wybrali kierunek uważany za nieatrakcyjny dla firm.

W 2008 r. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego określiło listę specjalności, na które będzie zapotrzebowanie w najbliższych latach. Na dofinansowanie przeznaczono łącznie 1,2 mld zł. Trafiły one m.in. na stypendia dla studentów. Uczelnie, które nie dostały pieniędzy na ich dotowanie także  otwierały kierunki, ktore promowano jako te, po których absolwenci nie będą mieli problemu ze znalezieniem pracy.

Lista okazała się błędna. Tak więc część kwoty przeznaczonej na dotowanie deficytowych studiów została zmarnowana.

Według raportu Bilans Kapitału Ludzkiego zrealizowanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości oraz Uniwersytet Jagielloński, chodzi szczególnie o kierunki: ochrona środowiska, inżynieria środowiska czy chemia. Odsetek bezrobotnych absolwentów po tych studiach z ostatnich 10 lat wynosi odpowiednio 8,9 proc., 9,3 proc. i 10,3 proc. Mają oni większe problemy ze znalezieniem pracy niż np. osoby kończące prawo (6,5 proc. bezrobotnych), ekonomię (6,8 proc.) czy nawet zarządzanie i marketing (7,7 proc.).

Źródło http://www.solidarnosc.org.pl/

(14.06.2013) Rząd i koalicja władzy przekroczyła wszelkie granice przyzwoitości. Nowe przepisy nie tylko robią z pracowników niewolników, ale przede wszystkim obniżają im i tak już żenująco niskie dochody. Zwiększą też bezrobocie!

Trzeba jasno stwierdzić, że koalicja rządząca i przedsiębiorcy zawiązując antypracowniczy sojusz systematycznie ograniczają cywilizacyjny dorobek polskiego prawa pracy. Ta nowelizacja łamie wszelkie ratyfikowane przez Polskę konwencje i umowy międzynarodowe. To sprawia, że dzisiaj jesteśmy bliżej chińskiego niż europejskiego modelu gospodarki, a polscy pracownicy stają się stroną jeszcze słabszą.

Jest tylko jedna droga. Ten chory rząd trzeba zmienić, a o lepsze warunki pracy wywalczyć. Pracownicy muszą się organizować – najlepiej w związki zawodowe – i tworzyć siłę, dzięki której będą mogli walczyć o swoje prawa. Innej drogi nie ma. Mówiąc brutalnie – lepsze warunki pracy musimy sobie wywalczyć.

„Solidarność” wspólnie z innymi centralami związkowymi zorganizuje protesty przeciwko zmianom w kodeksie pracy, ale tylko masowy udział polskich pracowników pozwoli skutecznie się temu przeciwstawić.

Niezwłocznie zaskarżymy zmienione prawo do Trybunału Konstytucyjnego i instytucji międzynarodowych. Nie mamy najmniejszych wątpliwości, że tak jak w przypadku wielu wygranych spraw, np. wczorajszej w Trybunale Konstytucyjnym dot. czasu pracy osób niepełnosprawnych, tak będzie i teraz. Bo mówiąc oględnie – obecny rząd, to legislacyjne „cieniasy”.

Donald Tusk pokazał swoje prawdziwe oblicze w dialogu społecznym. Obiecał, że w maju odbędzie się kolejna tura rozmów w sprawie czasu pracy i po raz kolejny słowa nie dotrzymał. Dlatego rozmowy z rządem Tuska nie mają już sensu.

Piotr Duda, przewodniczący KK NSZZ “Solidarność”

źródło http://www.solidarnosc.org.pl/

Jerzy Kłosiński Redaktor naczelny “Tygodnika Solidarność”

Zemsta Tuska. Ta formacja w fazie schyłkowej staje się wyjątkowo arogancka i drapieżna

Mamy schyłek władzy Tuska i koalicji liberalnej. Ta formacja w fazie schyłkowej staje się wyjątkowo arogancka i drapieżna. W świecie zwierząt jest tak, że bestia im bardziej czuje swój koniec, tym bardziej kąsa. Odnoszę wrażenie, że Tusk po swoich prestiżowych porażkach próbuje się teraz wyżyć na zwykłych ludziach, czyli pracownikach, a przy okazji na Solidarności. Chodzi o uchwaloną nagle w sejmie w ubiegłym tygodniu nowelizację kodeksu pracy o wydłużeniu czasu rozliczeniowego pracy.

Związek był przeciwny tej ustawie od początku. Po miesiącach podawania przez związek argumentów można było oczekiwać, że rząd zrozumie, jak szkodliwy jest pomysł wydłużenia czasu rozliczeniowego pracy z 4 miesięcy do 12. Ta sprawa jest aktualnie podstawą sporu związków zawodowych z rządem, tu panuje zgoda wśród wszystkich central związkowych, że ta ustawa w sposób skandaliczny uderzy w pracownika. Po jej wprowadzeniu związkom zawodowym pozostaje już tylko wspólny ogólnokrajowy protest, aby doprowadzić do odwołania rządu Tuska. Premier wyraźnie dąży do wzmożenia konfliktów społecznych, bo wbrew unijnym przepisom wprowadza rozwiązania wyjątkowo korzystne dla przedsiębiorców, ale skutkiem tych nowych przepisów będzie obniżanie pensji pracowników i jeszcze bardziej przedmiotowe ich traktowanie. To nie będzie żadna wartość dodana w gospodarce. Wręcz odwrotnie, spowoduje jeszcze większą jej stagnację i większe zróżnicowanie dochodów. To zmniejszy popyt wewnętrzny i pętla kryzysu będzie się zaciskać. Ale widać, że ta strategia większego kryzysu jest Tuskowi do czegoś potrzebna. Czyżby dążył do utrzymania środkami nadzwyczajnymi wymykającej mu się już władzy?

Krzysztof Świątek    Tygodnik Solidarność Nr 24 (1285) 14 czerwca 2013

Po prawie 10 latach od wejścia do Unii okazuje się, że wspólny rynek służy przede wszystkim firmom niemieckim, francuskim czy duńskim. Polskie przedsiębiorstwa, które chcą oferować towary na zachodzie, napotykają szereg barier gorszych niż cła. Ale to tylko jeden z powodów, dla których Polacy zarabiają mało. Poniżej podajemy 10 zasadniczych przyczyn.

więcej..

Komitet Inicjatywy Ustawodawczej Ustawy “Wolna Niedziela” o zmianie  Ustawy - Kodeks Pracy musi zebrać 100 tys. podpisów pod projektem wprowadzającym zakaz pracy w placówkach handlowych w każdą niedzielę. - Nad sytuacją, w której niedziela stała sie kolejnym dniem powszednim, ubolewamy chyba wszyscy - uważa Krzysztof Steckiewicz, pełnomocnik komitetu. - Tysiące pracowników handlu zmuszanych jest do rozłąki z rodzinami i spędzania tego świątecznego dnia w pracy. Dlatego postanowiliśmy powołać inicjatywę ustawodawczą, by podjąć próbę uregulowania prawnego tego niekorzystnego stanu rzeczy - dodaje.

Akcję poparł również przewodniczący KK Piotr Duda. - Wolne niedziele w handlu to od lat twardy postulat “Solidarności” - przypomina przewodniczący. - Trzeba wspierać każdą taką inicjatywę, aby jak najwięcej pracowników niedzielę spędzało z rodziną.

Komitet został oficjalnie zarejestrowany pod koniec kwietnia przez Ewę Kopacz, Marszałka Sejmu RP.Patronem akcji została Naczelna Rada Zrzeszeń Handlu i Usług. Organizatorzy nie mają nic wspólnego z projektem poselskim, który pojawił się później, liczą jednak, że zaangażowani w walkę o wolną niedzielę posłowie mogą pomóc im w zbieraniu podpisów.

Szczegóły projektu, w tym informację, gdzie można się pod nim podpisać, można znaleźć na www.wolnaniedziela.org.