Niepokojące zamiary sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego

Potwierdziły się informacje, które portal „Transport Publiczny” uzyskał kilka miesięcy temu. Plan transportowy województwa kujawsko-pomorskiego, który właśnie został opublikowany i przedstawiony do konsultacji społecznych, postuluje znaczące ograniczenie roli kolei w regionie.

Pierwsze informacje, iż władze województwa mogą mieć takie plany, pojawiły się na początku roku. Radnym z Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego zaprezentowano wówczas materiał będący wstępem do wojewódzkiego planu transportowego. Z dokumentu wynikało, że w planie transportowym może być rekomendowane znaczne ograniczenie roli transportu kolejowego w regionie, zwłaszcza na linach niezelektryfikowanych. Opublikowany projekt planu transportowego potwierdza te doniesienia. Jego autorzy stwierdzili, że po roku 2020 trzeba będzie przeprowadzić kompleksowe badania natężeń potoków podróżnych – i jeśli wykażą one, że ruch pasażerski na liniach kolejowych, na których maksymalne napełnienie pociągu będzie mniejsze niż 50 osób (jak podkreślono – „równoważne z pojemnością jednego autobusu”), to powinien on zostać zawieszony.
Które linie miałyby zostać wyłączone?

Wstępnie plan transportowy przewiduje likwidację po roku 2020 ruchu pasażerskiego na następujących odcinkach:

Toruń – Lipno,
Wierzchucin – granica województwa (Szlachta),
Grudziądz – granica województwa (Gardeja),
Grudziądz – Jabłonowo Pomorskie – Brodnica,
Bydgoszcz – Unisław Pomorski – Chełmża,
Laskowice Pomorskie – granica województwa (Szlachta).

W porównaniu z materiałem prezentowanym pół roku temu radnym, na tej liście nie ma trasy Grudziądz – Laskowice – Wierzchucin, która w opracowaniu dla radnych także była przewidziana do zamknięcia.

W projekcie planu zapisano wprost: „Ze względu na aktualnie obowiązujące wieloletnie umowy na realizację pasażerskich przewozów kolejowych ewentualne zmiany układu linii komunikacyjnych w tych przewozach będą możliwe dopiero po roku 2020”. Autorzy planu nie ukrywają zatem, że gdyby nie fakt, iż kontrakt z Arrivą obowiązuje właśnie do 2020 r., cięcia połączeń należałoby przeprowadzić wcześniej.

Więcej na: solidarnosc.torun.pl