Status Pracownika UMK

Toruń, Bydgoszcz, 03.03.2022

Stanowisko Komisji Uczelnianej NSZZ „Solidarność” przyjęte w dn. 21.02.2022

Z ogromnym niepokojem obserwujemy coraz głębszy dysonans pomiędzy deklarowaną przez Władze Uniwersytetu troską o pracowników a rzeczywistym traktowaniem naszych praw i godności. Systematyczne, programowe zastępowanie tradycyjnego systemu przedstawicielskiego (rady jednostek organizacyjnych, związki zawodowe) przez organy nominowane lub podległe Rektorowi zmienia Uniwersytet w korporację  zarządzaną za pomocą wielokrotnie zmienianych odgórnych zarządzeń,  w której jedynym źródłem informacji mają być listy JM do pracowników i strona internetowa moderowana przez organy władzy. W tej sytuacji prawa pracownicze stają się iluzoryczne i są wielokrotnie łamane przez „nominatów” różnych szczebli zarządzania uczelnią.

Z troską i niepokojem obserwujemy narastające zniechęcenie pracowników do zaangażowanej i wydajnej pracy w warunkach spadku realnej wartości płacy oferowanej za tę pracę i wobec  niedostrzegania, a w konsekwencji niedoceniania  wysiłków,  zarówno na polu dydaktycznym, organizacyjnym, jak i naukowym, podejmowanych dla dobra i  w imieniu uczelni!

Realna troska o pracownika podczas całego okresu zatrudnienia a nawet po osiągnięciu przez niego wieku emerytalnego była dotychczas wyznacznikiem kultury i tradycji akademickiej; przez dziesięciolecia wyzwalała wspólne dobro dla całej uczelnianej  społeczności. Sformalizowane działania administracji, w tym w sferze socjalnej, bezduszne traktowanie osób w wieku przedemerytalnym, brak docenienia i realnej oceny działalności dydaktycznej pracowników  o bogatym doświadczeniu,  to nie jedyne przykłady działań (lub ich braku) boleśnie odczuwanych przez społeczność akademicką. O bolączkach tych pracownicy,   niestety, z braku zaufania, nie  mówią otwarcie, a ich reakcją jest  odwracanie się od  Uczelni i myśl o jak najszybszym  odejściu; jeśli nie rzeczywistym, to mentalnym - Uczelnia już nie jest dla wielu pracowników „Ich Uczelnią”-  już się z nią nie identyfikują!

W odczuciu  pracowników zajmujących się  dydaktyką, w efekcie różnych zmian, jakie wprowadzono w ciągu kilku ostatnich lat, student na uczelni ma znacznie wyższy status niż pracownik (sic!), cieszy się większą troską Władz UMK i ma więcej kryteriów do oceny wykładowcy, niż  pracownik  w stosunku do studenta. Należy pamiętać, że w świetle przepisów, wyniki ankiet, poza hospitacjami, są głównym kryterium oceny pracy dydaktycznej. W naszym przekonaniu, ankiety wypełniane przez studentów nie są reprezentatywne -  ze swej istoty nie są sprawiedliwe i obiektywne, zatem nie mogą być traktowane jako  podstawa  oceny pracownika.

Wobec znanych nam niepokojących sygnałów, apelujemy do Władz Uczelni o podjęcie rzeczywistego dialogu ze związkami zawodowymi i nie traktowanie nas w sposób instrumentalny – do rozwiązywania niewygodnych dla władzy problemów. Należy mieć tu na uwadze, zarówno ważkość rozwiązywanych spraw oraz fakt, że działalność związkowa prowadzona jest poza normalnymi obciążeniami  pracowników kosztem ich czasu wolnego (i często przy nieukrywanej „niechęci”  przełożonych).

Apelujemy też do pracowników UMK o zwiększenie zaangażowania w działalność związkową, nie tylko w okolicznościach, kiedy decyzje władz naruszą ich dotychczasowe uprawnienia.  Troska o prawa pracownicze, poprawę warunków pracy i płacy, sprawiedliwą ocenę, docenienie dobrej pracy oraz nie dyskryminowanie pracowników powinna być  celem działań przełożonych. Obojętność społeczności akademickiej na te problemy staje się przyczyną, z jednej strony, zjawiska „arogancji władzy”, a z drugiej, zaniku zaangażowania pracowników  we wspólne dobro, jakim powinna  być każda  Uczelnia.