TYGODNIK SOLIDARNOŚĆ

Szanowni Państwo,
zachęcamy do lektury Tygodnika Solidarność. NSZZ „S” przy UMK prenumeruje ten tygodnik.

TYGODNIK SOLIDARNOŚĆ można wypożyczyć u następujących osób:

1. Archeologia – Krystyna Sulkowska-Tuszyńska
2. Biologia – Katarzyna Rachuna
3. Biuro „Solidarności” – Irena Wiśniewska
4. Chemia – Grzegorz Trykowski
5. Ekonomia – Władysław Wilczek
6. Filologie (Coll. Maius) – Hanna Wenta
7. Geografia – Adam Solarczyk
8. Historia (Coll. Humanisticum)  -  Jolanta Hoppe
9. Prawo – Barbara Sochacka
10. Sztuki Piękne – Bogusław Andruchowicz

W ostatnim 16 numerze Tygodnika z dn. 20.04. br znajduje się ciekawa rozmowa z ks. prof. Robertem Skrzypczakiem pt.: Ludzkość przechodzi wielką próbę.
Cytujemy krótkie fragmenty:
…” Kościół w Polsce był zawsze ostoją wolności. Ci sami ludzie, którzy dzisiaj tak chętnie krytykują Kościół, jeszcze 20 czy 30 lat temu korzystali z gościnności księży w zakrystiach czy na plebaniach. W czasie zniewolenia komunistycznego wielu artystom, dziennikarzom czy działaczom społecznym Kościół oferował miejsce wolności….”
…”Dzisiejszym zadaniem Kościoła jest wyzwalanie człowieka z biernego konsumpcjonizmu i materializmu, przypominanie mu jego godności i prawdziwego powołania poprzez głoszenie Chrystusa. Dzisiaj wielu próbuje sprowadzić Kościół do instytucji o charakterze charytatywnym….”
…”Ludzkość przechodzi obecnie wielką próbę. Obojętnie jaka jest jej przyczyna i kto tę próbę generuje, jest ona faktem.(…) Ona tylko demaskuje to, co już w nas było i powiększa rozmiary widzenia. Ujawniła ona przede wszystkim to, że kiedy odetniemy się od Boga, który jest źródłem życia, będziemy brać udział w zbiorowym samobójstwie. Cywilizacja zachodnia jest dotknięta bolesnym dylematem nazwanym przez kard. Roberta Saraha: „Bóg albo nic”. Niestety, większość z ludzi wybiera „nicość”….
…”Zostaliśmy poddani pewnemu eksperymentowi, który być może posiada jakieś naukowe usprawiedliwienie, ale zarazem wpędza nas coraz bardziej i rzuca na pożarcie wątpliwości.
Ten eksperyment ma na celu walkę o zredukowanie prawdopodobieństwa zarażenia się chorobą, ale kosztem takich rzeczy jak relacje, spotkania, wspólną modlitwę, wspólny posiłek. Skazywanie człowieka na samotność, na permanentny kontakt z rzeczywistością wirtualną, jest dokładnie tym, z czym jeszcze niedawno z takim przekonaniem walczyliśmy i z czego próbowaliśmy wyrwać dzieci i młodzież. Dziś jest odwrotnie….”
…”Pandemia wpływa nie tylko na kondycję psychiczną ludzi poprzez pozbawianie ich relacji zniechęcanie do społecznej empatii, co prowadzi do egzystencjalnej awitaminozy w postaci braku witaminy „m”, czyli miłości, i wielu jej bolesnych symptomów. Trzeba wziąć pod uwagę inny jeszcze jej skutek, być może zamierzony, mający dużo poważniejszy zakres patogennego oddziaływania. Chodzi o zmuszenie ludzi do nowego rodzaju uległości….”
Całość wywiadu w Tygodniku Solidarność.