Wspomnienie o G. Przybylskiej

„…w dobrych zawodach udział brała, bieg ukończyła, wiarę zachowała…”

W sobotę 24 marca 2012 r. w słoneczne popołudnie pożegnaliśmy śp. Gertrudę Przybylską. Podczas uroczystej Mszy Św. w kościele p.w. Chrystusa Króla pod przewodnictwem Kanonika, Księdza Józefa Nowakowskiego oraz ośmiu księży w koncelebrze, modliliśmy się o spokój duszy naszej ukochanej Siostry Gertrudy m.in. następującymi słowami:

- „Polsko! Ojczyzno moja, Pan ciebie wywyższa i wyszczególnia. Umiej być wdzięczna”. Za Polskę, którą Siostra Gertruda - Córa tej ziemi, umiłowała do końca. „Błogosław Ojczyźnie naszej, by Tobie zawsze wierna, chwałę przynosiła Imieniu Twemu. Ześlij Ducha Św. na sługi Twoje by mądrze i sprawiedliwie Twoim ludem kierowali”. Ciebie prosimy, wysłuchaj nas Panie.

- „Powstań przyjaciółko ma, piękna ma i pójdź. Ukaż mi swą twarz, daj mi usłyszeć swój głos. Bo słodki jest głos twój i twarz pełna wdzięku. Bo oto minęła już zima, deszcz ustał i przeszedł. Na ziemi widać już kwiaty, nadszedł czas przycinania winnic”. Za Siostrę Gertrudę – Twoja Ukochaną Przyjaciółkę niech wejdzie do Twego ogrodu i razem z Tobą spożywa najlepsze owoce swego ziemskiego życia. Ciebie prosimy, wysłuchaj nas Panie.

Śp. Gertruda została pochowana na Cmentarzu Komunalnym nr 2 w Toruniu. Tłumy przyjaciół, znajomych, Duchowieństwo, Prezydent Torunia, Parlamentarzyści, Związki Zawodowe żegnały Człowieka o wielkim sercu – kochaną Panią Gertrudę. Nie sposób wyliczyć wszystkich żegnających, wdzięcznych Pani Gertrudzie za to że była z nami w każdy czas.

Nieugięta, odważna, wierna Bogu i najwyższym wartościom Kobieta, niosąca pomoc innym do końca swoich dni.

Cześć Jej Pamięci!

nota biograficzna:

Gertruda Przybylska, ur. 30 IX 1923 w Gnieźnie. Absolwentka Uniwersytetu Poznańskiego (obecnie Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu), Wydz. Matematyczno-Przyrodniczy (1951).

1941-1945 wywieziona na roboty do Niemiec. 1952-1967 pracownik Zakładów Włókien Chemicznych Stilon w Gorzowie Wlkp., 1967-1984 Zakładów Włókien Chemicznych Elana w Toruniu; członek Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Przemysłu Chemicznego.

Od IX 1980 w „S”; przewodnicząca Komisji Wydziałowej „S” Pionu Badawczo-Rozwojowego, członek KZ w Elanie, w VII 1981 delegat na I WZD Regionu Toruńskiego, członek ZR.

Po 13 XII 1981 skierowana na przymusowy urlop, objęta zakazem wstępu na teren zakładu pracy; od 1982 współorganizatorka pomocy materialnej i prawnej dla represjonowanych i ich rodzin, współtwórczyni i czołowa działaczka Rejonowego Komitetu Pomocy Osobom Pozbawionym Wolności, Zwolnionym z Pracy i ich Rodzinom (Diecezjalny Ośrodek Charytatywno-Społeczny) przy kościele Wniebowstąpienia NMP w Toruniu, kilkakrotnie zatrzymywana, przesłuchiwana. Od 1984 na emeryturze.

Więcej: link

słowa pożegnania nad grobem (Stanisław Czuszel)

„Odeszła, ale pozostaje w naszej pamięci! Niezwyczajna, ale zwyczajna. Typowa Polka z pokolenia naszych dziadków, naszych rodziców!

Wielkopolanka, urodzona w Gnieźnie, wychowana w wolnej Polsce, w II Rzeczpospolitej. Rocznik 1923. Jej mama spod Wrześni, uczestniczka strajku szkolnego polskich dzieci. (…)

W roku 1941 aresztowano P. Gertrudę i wywieziono na roboty przymusowe do Niemiec, do fabryki zbrojeniowej…”

Więcej: kliknij

Wojciech Polak

Pani Gertruda

19 marca 2012 r. zmarła Gertruda Przybylska, jedna z najwspanialszych Obywatelek Torunia ostatnich lat.

Przyszła na świat w 1923 r. w Gnieźnie. W latach 1941-1945 przebywała w Niemczech, wywieziona przez okupanta do przymusowej pracy. W 1951 r. ukończyła studia chemiczne na Uniwersytecie Poznańskim i została zatrudniona w Zakładach Włókien Chemicznych Stilon w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie zasłynęła z rzetelności w wykonywaniu obowiązków. Jej wielką pasją był sport. Stała nawet na czele sekcji piłki nożnej (w którą sama lubiła grać!) miejscowego klubu Stilon Gorzów i znacząco przyczyniła się do wejścia Stilonu do II ligi! W 1967 r. przeniosła się do Torunia i rozpoczęła pracę w Zakładach Włókien Chemicznych „Elana”. Energiczna, kompetentna a zarazem życzliwa cieszyła się wielkim autorytetem wśród pracowników. We wrześniu 1980 r. stanęła na czele Komisji Wydziałowej „Solidarności” Pionu Badawczo-Rozwojowego w „Elanie”. Wchodziła też w skład Komisji Zakładowej „Solidarności” wykazując dużą aktywność w burzliwym okresie „karnawału wolności” (1980-1981). W stanie wojennym wysłano Gertrudę Przybylską na przymusowy urlop a następnie na emeryturę. Gazetka podziemnej „Solidarności” w „Elanie” żegnała Ją wierszykiem: „Pani Trudy nikt nie pokona (nawet WRONA)”. Młodszym Czytelnikom muszę przypomnieć, że wroną nazywano Wojskową Radę Ocalenia Narodowego, powołaną przez Wojciecha Jaruzelskiego do zarządzania stanem wojennym w Polsce.

Gertruda Przybylska walczyła z wroną i jej zausznikami przede wszystkim udzielając pomocy ludziom krzywdzonym i prześladowanym za swoje poglądy polityczne. Już od pierwszych tygodni stanu wojennego w całej Polsce zaczęły powstawać przy parafiach ośrodki pomocy internowanym, skazanym, pozbawionym pracy i ich rodzinom. Z inicjatywą stworzenia takiego ośrodka w Toruniu wyszedł działacz „Solidarności” i matematyk z UMK Zbigniew Bobiński. Wraz z Gertrudą Przybylską, Katarzyną Łopuską i Janem Adamiakiem udał się on z tym pomysłem do biskupa Mariana Przykuckiego, w czasie jego wizyty w Toruniu. Biskup zareagował z entuzjazmem, a obecny przy rozmowie proboszcz kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny – Józef Nowakowski od razu wyraził gotowość udzielenia gościny ośrodkowi.

Dnia 1 lutego 1982 r. biskup ordynariusz chełmiński Marian Przykucki wydał dekret powołujący ośrodek po nazwie Rejonowy Komitet Pomocy Osobom Pozbawionym Wolności, Zwolnionym z Pracy i ich Rodzinom. W późniejszych okresach używane były krótsze nazwy – Punkt Pomocy Charytatywno – Prawnej przy Kościele NMP w Toruniu, lub: Diecezjalny Ośrodek Charytatywno – Społeczny w Toruniu. Ks. Józef Nowakowski przydzielił Ośrodkowi pomieszczenia w budynkach obok kościoła. Udzielał także wszelkiej pomocy potrzebnej do jego funkcjonowania. Zasadniczą pracę wykonywała jednak grupa osób świeckich z Gertrudą Przybylską na czele. Jej olbrzymia energia wkładana w funkcjonowanie ośrodka budziła powszechny podziw.

Ośrodek udzielał pomocy internowanym, aresztowanym i skazanym oraz zwolnionym z pracy i ich rodzinom. Pomoc ta miała charakter materialny i prawny. Działacze placówki docierali do obozów, więzień a także do rodzin prześladowanych. Środki pieniężne pochodziły nie tylko z ofiarności indywidualnej, ale także m. in. z tacy podczas mszy w intencji Ojczyzny, odprawianych w toruńskich kościołach oraz ze składek członków „Solidarności” i innych środków Związku. Ośrodek pośredniczył też w ujawnianiu ukrywających się działaczy „Solidarności”.

Ważnym zadaniem Ośrodka było zbieranie informacji na temat wszelkich represji. Z czasem Ośrodek zaczął obejmować swoim działaniem nie tylko osoby prześladowane z przyczyn politycznych, ale także ludzi ubogich. Jego ważnym zadaniem było wydawanie, przywożonych z Zachodu lekarstw. Wielu chorych i cierpiących tylko dzięki Gertrudzie Przybylskiej i jej współpracownikom mogło zdobyć rzadkie i kosztowne leki.

Pani Gertruda utrzymywała bliski związek z toruńską „Solidarnością” podziemną. Ośrodek Charytatywny był ważnym punktem kontaktowym toruńskiego podziemia. Co miesiąc można było spotkać panią Gertrudę na Mszach za Ojczyznę odprawianych przez ks. Stanisława Kardasza w kościele Matki Boskiej Zwycięskiej i Świętego Jerzego. Nie zrywała też więzi z rodzimym zakładem. Dnia 9 grudnia 1983 r. w toruńskim Kościele Chrystusa Króla odprawiona została uroczysta msza św. z okazji dwudziestolecia „Elany”. Jej inicjatorami byli działacze „Solidarności”, a w organizację najbardziej zaangażowali się: Gertruda Przybylska, Lech Stankiewicz i Stefan Czerniejewski. We mszy brało udział 2 tysiące osób. Celebrował ją biskup Marian Przykucki wraz z 12 księżmi. W tym samym czasie odbywała się zorganizowana przez dyrekcję akademia. Zaproszono na nią przedstawicieli z pokrewnych zakładów z NRD i ZSRS. Sala zionęła pustkami… Gertruda Przybylska organizowała także niezależne obchody 25-lecia „Elany” w 1988 r.

W 1987 r. w niektórych zakładach pracy w Polsce zaczęto tworzyć jawne komórki „Solidarności”, wbrew zakazom władz. Także w zakładzie Gertrudy Przybylskiej utworzono Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” Pracowników Zakładów Włókien Chemicznych „Elana” w Toruniu. W składzie Komitetu Założycielskiego znalazła się też Gertruda Przybylska. Postanowiono wystąpić o rejestrację związku. Sprawa doszła aż do Sądu Najwyższego i Rzecznika Praw Obywatelskich, a Komitet przetrwał do jesieni 1988 r. gdy odradzająca „Solidarność” tworzyła swoje struktury praktycznie wszędzie.

Dnia 30 grudnia 1987 r. Gertruda Przybylska została członkiem Regionalnej Komisji Koordynacyjnej NSZZ „Solidarność”, pierwszych po latach zupełnie jawnych władz Związku w Regionie Toruńskim.

Wielokrotnie była zatrzymywana, nachodzili Ją esbecy. Traktowała ich z ironią i drwiną. Po 1989 r. z niepokojem patrzyła na kierunek przemian w Polsce. Martwiło ją szerzące się w społeczeństwie ubóstwo. Starała się, mimo podeszłego wieku, nadal kontynuować działalność charytatywną, jako wolontariuszka „Caritasu” przy parafii św. Maksymiliana Kolbego na Skarpie. Bardzo przeżyła katastrofę smoleńską i różne niegodziwe wypowiedzi, które pojawiły się po tej tragedii.

W dniu pogrzebu żegnały Ją tłumy, które wypełniły kościół Chrystusa Króla a następnie udały się na cmentarz przy ul. Grudziądzkiej. W wielu oczach widać było łzy… Na aksamitnej poduszce niesiono Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski…

Gertruda Przybylska należy do grona wspaniałych kobiet, które są chlubą Torunia. Odważna, energiczna, pełna poświęcenia dla bliźnich, zaangażowana całą sobą w bezinteresowną pracę dla drugiego człowieka, gorąca patriotka. Będziemy o niej zawsze pamiętać. Niech odpoczywa w spokoju.