Zgoda na interwencję… Apel po decyzji Dumy Rosyjskiej

Zgoda na interwencję

Rada Federacji, wyższej izby rosyjskiego parlamentu, zaakceptowała wniosek prezydent Rosji Władimir Putin, w którym żąda on zgody na użycie rosyjskich sił zbrojnych na terytorium Ukrainy w celu normalizacji sytuacji społeczno-politycznej w tym kraju. Wniosek został przyjęty jednogłośnie.

Kilka dni temu skończyła się olimpiada…

Ukraina bez Putina !!!

solidarność z narodem ukraińskim

Apel po decyzji Dumy Rosyjskiej w sprawie zgody na agresję wojsk rosyjskich na Ukrainę

Konieczność agresji wojsk rosyjskich na Ukrainę dla niczym nie zagrożonego bezpieczeństwa obywateli Rosji poza jej granicami, jest takim samym bezczelnym pretekstem jak uzasadnienie agresji na Polskę 17 września 1939 r.

Dlatego cała wspólnota międzynarodowa, a szczególnie Unia Europejska musi podjąć wspólnie wszelkie możliwe kroki przeciwko jawnemu bezprawiu. I nie chodzi tu o działania wojenne, ale o sankcje polityczne, gospodarcze, izolowanie Rosji na forum międzynarodowym, a także pomoc samej Ukrainie. Jeśli trzeba – nawet wojskową.

Apeluję do polskich władz. Do Prezydenta, Premiera, Ministra Spraw Zagranicznych i wszystkich osób mających wpływ na politykę naszego kraju o zdecydowane działania. Nawet takie, jakie odważył się podjąć św. pamięci prezydent Lech Kaczyński podczas agresji na Gruzję.

Ukraina odzyskała niepodległość w następstwie rewolucji „Solidarności”. To my Polacy walnie przyczyniliśmy się do rozpadu bloku wschodniego i dzisiaj nie możemy zmarnować tego zwycięstwa.

Wzywam wszystkie struktury naszego Związku. Jesteśmy w okresie naszych wewnętrznych związkowych wyborów. Podczas zebrań wyborczych przyjmujcie i wysyłajcie stanowiska wzywające nasze władze państwowe do działań na rzecz Ukrainy. Ślijcie protesty do władz rosyjskich i instytucji międzynarodowych. Organizujcie protesty przed rosyjskimi placówkami dyplomatycznymi.

Piotr Duda, przewodniczący KK NSZZ “Solidarność”

_____________________________________________________________________________

Śp. Lech Kaczyński w Gruzji w 2008 roku mówił “Dzisiaj Gruzja, jutro Ukraina, potem być może Polska”

solidarność z narodem ukraińskim